Mukowiscydoza
19:08Nawet najmłodszy człowiek wie, że są na tym świecie ludzie zdrowi i chorzy, ale na pewno nie każdy wie czym jest mukowiscydoza. Dzisiaj chciałabym wam przedstawić Monikę. Jest ona wesołą i wspaniałą siedemnastolatką. Poznałyśmy się w gimnazjum i po pewnym czasie się zaprzyjaźniliśmy. Teraz chociaż jesteśmy w liceum nadal utrzymujemy ze sobą kontakt, ale do rzeczy.
Kiedy Monika była mała jej mama dowiedziała się najstraszniejszej rzeczy. Okazało się, że Monika cierpi na mukowiscydozę. Jest to choroba genetyczna należąca do chorób przewlekłych, ogólnoustrojowych i kompleksowych, co oznacza że w miarę jej postępowania następuje dysfunkcja różnych narządów wewnętrznych. Przyczyną choroby jest mutacja jednego z genów. Organizm chorego na muko produkuje nadmiernie lepki śluz, który powoduje zaburzenia we wszystkich narządach posiadających gruczoły śluzowe. Mukowiscydoza objawia się również przewlekłą chorobą oskrzelowo-płucną oraz niewydolnością enzymatyczną trzustki z następowymi zaburzeniami trawienia i wchłaniania.
Tak jak widzicie po opisie życie Moniki nie jest łatwe. Ciągłe drenaże, inhalacje, leki oraz unikanie choroby bywają męczące. Jednak Monika daję radę. Wspiera ją w tym wiele osób m.in. jej chłopak Patryk.
18 komentarze
Ważne, że Monika się nie poddaje :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń+ lublins.blogspot.com
https://www.facebook.com/ParkOgrodzieniec/photos/a.539208426201335.1073741828.534533593335485/727583307363845/?type=1&__mref=message_bubble
OdpowiedzUsuńlajk pod kometarzem Patrycja Gola za 2 komentarze i obserwacje ?
Życzę Monice szczęścia, może kiedyś będzie lepiej. Trzymam także kciuki za to, żeby jej związek przetrwał :)
OdpowiedzUsuńOgólnie obejrzałam sb Twojego bloga i duży "like approvrs". Bycie młodą mamą zapewne nie jest łatwe, także życzę Ci, byś wytrwała. Podobają mi się zdjęcia, które robisz oraz niektóre posty, mimo, że niewiele ich przeczytałam. Od dziś masz u mnie szczere: powodzenia.
Ogólnie Twojego bloga odkryłam, jak mi go na asku podałaś xd
A jeśli masz chwilę, to zapraszam na opowieść na podstawie książek "Dary Anioła" :)
http://powiew-ognia.blogspot.com/
mam nadzieje, ze mimo wszystko bedzie sie czula dobrze! to straszna choroba, ma szczescie, ze wspiera ja tyle osob a w tym kochajacy chlopak.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, www.poziomkabloguje.blogspot.com
Trzeba wieżyć, że będzie dobrze. Nawet mała nadzieja może nas podnieść na duchu, nawet jeśli wiemy, że nadejdzie ten ''czarny dzień'' to warto o tym nie myśleć i walczyć. :)
OdpowiedzUsuń(dziękuję za komentarz)
http://oliwia-blogg.blogspot.com/
Wow, niestety są ludzie którzy są chorzy bo nie mają na to wpływu a inni się o to wręcz proszą np. Paląc i przez to ze oni chorują nie ma pieniędzy dla takich osób jak Monika
OdpowiedzUsuńhttp://sometimes-my.blogspot.com/
Ważne się się nie poddaje!
OdpowiedzUsuńKlaaudia-klaudia.blogspot.com
Musi być bardzo dzielna!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!
Wsparcie bliskich jest bardzo potrzebne :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć u mnie w poście w linki z ubraniami? ;)
MÓJ BLOG - KLIK
Przewalone jest z każdą chorobą, ale jakoś trzeba sobie radzić. Najważniejsze to nie poddawać się w walce. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Wszystkie choroby są straszne, najważniejsze jest to by mieć siłę stawić czoło tym przeciwnościom, na pewno uda jej się uzbierać potrzebne na leczenie pieniądze ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przygody-mileny.blogspot.com/
Ważne, że się nie poddaje i walczy :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
O Jezu, bardzo mi przykro z powodu Moniki :'(.
OdpowiedzUsuńhttp://ania-ania3.blogspot.com
Dzielna dziewczyna, nominuję Cię do LBA, więcej informacji znajdziesz na moim blogu: http://damakierek.blogspot.com/, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńheej! nominuję Cię do LBA, więcej informacji znajdziesz na moim blogu: http://zmianoo99.blogspot.com/, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze to nie łamać się i z podniesioną twarzą walczyć z zastaną rzeczywistością, a także myśleś pozytywnie! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Vivi:)
Vivienne Night Blog
BLOG | INSTAGRAM | TWITTER | FACEBOOK | BLOGLOVIN'
Ważne że się nie poddaje i ma wsparcie.
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, miło będzie jak wpadniesz.
http://odbicie-lustra.blogspot.com/
Najważniejsze to się nie poddawać! Dobrze że ma ją kto w tym wspierać :)
OdpowiedzUsuńhttp://aleksandra-rosiek.blogspot.com/
Obs za obs?