Cześć kochani

Szkoła zaczyna się już niedługo, bo za miesiąc, więc czas zacząć przygotowywać do niej wyprawkę. Piórnik, plecak, zeszyty i inne tego typu rzeczy są bardzo ważne, ale nie ukrywajmy, że ubrania są na bocznym torze. Teraz szkoły to rewia mody. Postanowiłam, więc dzisiaj przygotować dla was prostą stylizację do szkoły ze sklepem Rosegal. W jej skład wchodzą jeansy z przetarciami, czarna koszulka na krótki rękaw z modnym nadrukiem oraz wiązaniem i białe buty. Jako dodatek wybrałam srebrne kolczyki koła. Nie mogło zabraknąć plecaka. Postawiłam na klasykę i wybrałam czarny plecak. Podoba wam się taka stylizacja ze sklepu Rosegal?

koszulka/spodnie/buty/kolczyki/plecak

Cześć kochani <3 

Wakacje kojarzą nam się z czasem odpoczynku i relaksu. Lubimy wtedy usiąść nad wodą z dobrą książką, napojem i po prostu się odprężyć. W wakacje lubimy także bardziej zadbać o siebie. Mnie także dopadło to wakacyjne lenistwo, jednak brakowało mi kilku rzeczy, by się zrelaksować. Postanowiłam, że nie będę sama na własną rękę kupować sobie produktów, które pomogą mi się odprężyć, tylko zdam się na Chillbox, czyli pudełko pełne rzeczy, dzięki którym się zrelaksujemy. Pudełeczko to dotarło do mnie wczoraj. Co się w nim znalazło?



FLAMING NA DRINKI 7,49 zł

Takiego flaminga zabierzesz nad każdy basen, włożysz do niego  puszkę lub telefon, on będzie pływał, Ty będziesz pływała :) Świetny dodatek na imprezy lub zwykły chillout nad basenem! Flamingi są dmuchane wykonane z PVC.

MASKA BĄBELKUJĄCA- PUREDERM 12,90 zł

Masująca maseczka do twarzy, która dzięki bąbelkom powstających w trakcie jej działania usuwa zanieczyszczenia z porów skóry i głęboko ją dotlenia. Po aplikacji płachty na skórę, w trakcie kontaktu z powietrzem, żelowa konsystencja maski zaczyna musować i zmienia się w detoksykującą piankę, która wnika w głąb porów skóry. Maska ma działanie oczyszczające i zmniejsza widoczność porów skóry. Reguluje wydzielanie sebum i działa odświeżająco. Idealne odświeżenie w letnie dni! <3



NAWILŻAJĄCO-ODŻYWCZY KREM DO TWARZY Z MASŁEM MANGO- MIYA COSMETICS 29,99 zł

Nawilża i odżywia. Poprawia elastyczność. Łagodzi i koi. Masło mango nawilża i odżywia skórę, poprawiając jej elastyczność. Olejek z pestek winogron, witamina E, prowitamina B5 łagodzą i koją podrażnienia, pozostawiając skórę gładką i odżywioną. Dzięki lekkiej, kremowej formule QuickAbsorb szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Idealne nawilżenie skóry po całym dniu opalania <3!

MASECZKA ROZŚWIETLAJĄCA PEEL-OFF Z KURKUMĄ- CALAYA 11,33 zł

Cudownie pachnąca maseczka do samodzielnego stworzenia! Nowa baza maseczki peel-off zapewni Twojej skórze poprawę kolorytu, zastrzyk składników mineralnych i regenerację. Maseczka oczyszcza, rewitalizuje i ujędrnia cerę. Zachwyci Cię jej żółto-pomarańczowy kolor :)

MASKA TORFOWA DO CIAŁA- BANIA AGAFII 7,99 zł

Bania Agafii Maska do ciała czarna torfowa ma działanie odmładzające i ujędrniające. Wygładza i odżywia skórę, zapobiega tworzeniu się cellulitu. Składniki aktywne to glinka katomska- o dużej zawartości minerałów i mikroelementów, ma działanie silnie spowalniające procesy starzenia się skóry, ekstrakt z czarnego tofu- działa na skórę antyseptycznie i przeciwbakteryjnie, a także tonizująco; olej bylicy pospolitej- dzięki zawartości kwasów organicznych, flawonaidów i prowitaminy A głęboko odżywia skórę; ekstrakty organiczne mchu islandzkiego i arcydzięgła- wzmacnia i ochrania skórę. Sposób użycia: Delikatnie nanieść maskę na ciało, pozostawić na 10 minut i spłukać ciepłą wodą.



CZARNE MYDŁO SAVON NOIR DO KĄPIELI- MAROKOSKLEP 15,25 zł

Naturalne czarne mydło SAVON NOIR wytwarzane jest tradycyjnymi metodami w Maroku z czarnych oliwek, oleju oliwnego, wody oraz wodorotlenku potasu niezbędnego w procesie zmydlania. Swoje cenne właściwości zawdzięcza właśnie obecności oleju z oliwek ( w której my się zakochaliśmy będąc w Grecji <3).  Dodatkowo jest to pierwszy element rytuału Hammam popularnego w krajach tureckich.

RĘKAWICA KESSA- MAROKOSKLEP 18,49 zł

Rękawica Hammam używana jest wraz z czarnym mydłem- savon noir do pielęgnacyjnego i złuszczającego zabiegu marokańskiego hummamu. Pozwala wygładzić ciało i pobudzić krążenie. Nadaje skórze jędrność, elastyczność i gładkość. Rękawicy należy używać nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Rękawice najlepiej używać w połączeniu z czarnym mydłem. Poleca się wziąść 5-cio minutową kąpiel, aby zmiękczyć naskórek oraz namoczyć rękawice. Następnie należy nałożyć czarne mydło, dokładnie rozprowadzić  je na ciele aż osiągnie lekko pienistą konsystencję, kiedy osiągniemy zamierzony efekt- dla lepszego efektu warto poczekać 5 minut. Potem należy wycisnąć uprzednio zmoczoną Rękawicę Kessa i okrężnymi ruchami z góry do dołu masować ciało. Podczas masażu można dostrzec na rękawicy włókna martwego naskórka, co oznacza, że zabieg przynosi oczekiwane efekty. Na koniec spłukujemy z siebie pozostałości czarnego mydła.

SHAKE TRUSKAWKOWY- FOODS BY ANN 4,49 zł

Idealny dodatek na słoneczne dni! Shake sporządzony z 225 g owoców w jednej porcji. Idealny do przygotowania truskawkowego napoju bądź jako dodatek do koktajlu owocowego. Dzięki innowacyjnej metodzie suszenia w niskiej temperaturze udało się zachować maksymalnie wysoką wartość odżywczą. Truskawki charakteryzuje przede wszystkim wysoka zawartość witaminy C. Substancje w nich zawarte wywierają dobroczynny wpływ na metabolizm. Związki fenolowe obecne w owocach neutralizują wolne rodniki, blokujących ich produkcję oraz wspomagając systemy antyoksydacyjne organizmu.



KSIĄŻKA- RÓŻNE 37,90/39,90 zł

Dopełnieniem relaksu jest oczywiście książka! Jak zawsze pięć gatunków do wyboru! A Ty jaki gatunek wybrałaś? Kryminał? Romans? Obyczaj? Przygodówkę? Czy może fantastykę?

To już wszystko, co znalazło się w moim boxie. Przyznam, że zawartość bardzo mi się spodobała. Najbardziej do gustu przypadła mi maseczka bąbelkująca. Już jakiś czas myślałam o jej zakupie. Reszta kosmetyków także jest bardzo fajna. W ogóle zapach kremu od Miya Cosmetics skradł moje serce. Jest cudowny. Flaminga na drinki ukradła mi Tysia. To była miłość od pierwszego ujrzenia :D Co do książki to ja rzadko kiedy sięgam po fantastykę, ale postanowiłam się skusić. Mam nadzieje, że się nie zawiodę. Ogólnie box  zasługuję na 10/10 i na pewno jeszcze nie jeden u mnie zagości.

Cześć kochani :)

Jak tam u was pogoda? U mnie znów wróciło słonko, a wraz ze słonkiem powróciła chęć do większego pokazania siebie i tego, co mi w sercu gra. Przyznam, że w końcu się bardziej odważyłam i zaczęłam ubierać tak, jak mi się podoba. Zrozumiałam, że moda to tak naprawdę zabawa. Nasz styl nie musi się podobać innym tylko nam. Przez tą ogromną chęć wyrażenia siebie zaczęłam grzebać tam i ówdzie i znalazłam sklep Manufaktura Szaraka.


W Manufakturze Szaraka znajdziemy przepiękne bransoletki robione ręcznie przez utalentowaną Magdę. Nie są one jednak takie zwykłe, ponieważ są personalizowane. Możemy wybrać kolor bransoletki oraz napis, jaki na niej się znajdzie. Warto także wspomnieć, ze w Manufakturze Szaraka znajdziemy nie tylko bransoletki dla dorosłych, ale także i dla dzieci.



Ja zdecydowałam się na bransoletkę w kolorze pudrowego różu z napisem "Dreamer". Czemu akurat taki napis? Pod takim pseudonimem  prowadziłam swojego pierwszego bloga i tego na początku również. Bransoletka właśnie z moim starym pseudonimem przypomina mi, że osiągnęłam już swój malutki sukces i nie wolno mi się cofnąć do tyłu. Co do jakości wykonania bransoletki to jest ona świetna. Nic nie można zarzucić. Nic nie odstaje, bransoletka się nie rozwala. Jestem pewna, że będzie ze mną długie lata.


Sądzę, że warto sprezentować komuś lub sobie taką bransoletkę nawet bez okazji. Na pewno każdemu sprawi uśmiech na twarzy. Jest to malutka rzecz, ale będzie podarowana od nas prosto z serduszka. Może dzięki niej ktoś tak, jak ja odważy się pokazać swój styl?

PS. Na hasło "jozwowska10" otrzymacie 10% zniżki na zakup wybranej bransoletki.

Cześć kochani <3

źródło: google grafika

Włosy wypadają każdemu i jest to normalne. Jest to jednak mała ilość. Co zrobić, gdy zamiast kilku włosów na szczotce znajdziemy ich mnóstwo, gdy poprawiając włosy, zostanie nam ich garść w ręce? Już wam podpowiadam kochani.

Cześć :)

Dzisiaj chciałabym poruszyć kwestię zarobków na blogu i social mediach. Ile zarabia tak przeciętny bloger, jak ja? Czy da się za to przeżyć? I czemu płacą mi za nic nierobienie? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dalszej części postu.



Zacznijmy może od tego, że blogowanie to tak naprawdę praca. To nie jest  tak, że my nic nie robimy. Robimy zdjęcia, piszemy post, publikujemy go, reklamujemy w social media. To wszystko nie trwa 5 minut tak jak większość myśli. To zajmuje często wiele godzin. Dodatkowo musimy utrzymywać kontakt z naszymi czytelnikami, co także zajmuję nam czas. Na całe szczęście dla większości blogowanie oprócz pracy jest także hobby, przez co większość nie narzeka na to, co robi.


Dużo osób uważa także, że otrzymujemy darmowe paczki. To nie jest tak. Większość paczek, które otrzymuje przeciętny blogger to zapłata za reklamę. Nie otrzymujemy nic za darmo. Prawie  wszystkie paczki musimy pokazać oraz opisać, a jak już pisałam wyżej, zajmuję to trochę czasu.

Cześć :)

Co tam u was kochani słychać? U mnie to, co zawsze. Jak widzicie, moje życie jest nudne i zwyczajne, jednak dziś nie o tym. 

Jak dobrze wiecie dwa miesiące temu brałam udział w spotkaniu Beauty By Bloggers, które odbyło się w Warszawie. Dostaliśmy tam dość sporo upominków. Postanowiłam je przetestować i powrócić do was z recenzją. Na pierwszy rzut pójdą kosmetyki Paula'a Mitchella.

• Extra-Body Daily Shampoo,
• Extra-Body Daily Rinse,
• Express Dry Dry Wash,
• Awapuhi Wild Ginger Finishing Spray.

Zacznijmy od recenzji Extra-Body Daily Shampoo, czyli szamponu. Jest on zamknięty w butelce z zamknięciem typu press. Widząc, jakie zamknięcie ma ten produkt, pomyślałam, że zapewne ciężko będzie go wydobyć i lepsza by była pompka. Przyznam, że byłam miło zaskoczona podczas pierwszego użycia. Produkt wydobyłam, bez problemu dzięki temu, że buteleczka jest miękka. Co do konsystencji szamponu to jest ona leista, ale nie aż tak by spływał nam on z dłoni. Zapach jest bardzo przyjemny dla nosa. Myślę, że przypadnie on do gustu większości osób. Moje włosy po użyciu tego szamponu były gładkie, miłe w dotyku oraz spokojnie mogłam przeczesać je palcami. Szczerze nie miałam już potrzeby używania odżywki, bo efekt był świetny.


Czas teraz na odżywkę, czyli Extra-Body Daily Rinse. Opakowanie mamy takie samo jak w przypadku szamponu. Różni  się tylko kolorem nakrętki, dzięki czemu możemy rozróżnić produkty. Konsystencja jest bardziej zbita i gęsta, jednak także nie ma problemu z wydostaniem odżywki. Kolor jest biały, a zapach równie piękny, jak szamponu. Czy polubiły ją moje włosy? Jak najbardziej. W połączeniu z szamponem dawała niesamowite efekty. Moje włosy jeszcze nigdy nie miały się tak dobrze.




Skoro nasze włosy wyglądają już nieziemsko, to możemy zrobić fryzurę. Na spotkaniu nauczyłam się, że dzięki suchemu szamponowi i lakierowi nasze fryzury będą wyglądać świetnie, ponieważ wszystko będzie się lepiej trzymało. Najpierw byłam średnio przekonana do używania tego typu produktów, ponieważ wcześniejsze kosmetyki się nie spisywały, sklejały moje włosy i robiły im krzywdę. Gdy znalazłam w boxie właśnie suchy szampon i finishing spray pomyślałam, że spróbuję coś pokombinować i może te produkty okażą się lepsze. I tak było. Włosy nie były po nich sklejone (choć nakładałam sporo produktu, tak jak było pokazane na spotkaniu), wyglądały bardzo naturalnie, a fryzura utrzymywała się cały dzień.

Produkty Paull'a Mitchella spisały się u mnie rewelacyjnie. Jak wiecie, często zmieniam szampony i odżywki, ponieważ lubię testować nowości, ale jak na razie zostanę chyba tylko przy tych, bo to duet idealny. Moje włosy po nim nawet bardziej zaczęły się kręcić (mam kręcone z natury, ale przez farbowanie mniej się kręciły). Po prostu rewelacja. Stałam się także nierozłączna z lakierem oraz suchym szamponem i już planuję zakup kolejnych opakowań. Produkty oceniam na 10/10.

Hejo <3

Witam was kochani w poniedziałek. Jak wam mija dzień? Mnie dość dobrze. Pamiętajcie, że poniedziałek także może być miłym dniem. Musi się tylko zmienić nasze podejście.

Całkiem niedawno otrzymałam przeuroczy case na telefon od sklepu Etuistudio. Chciałam poczekać z recenzją, ponieważ mój telefon jest zepsuty, a na gwarancję nie chcą go przyjąć, ale to już inna historia nie brnijmy w nią. Mój kochany mąż jednak pozwolił mi ten case przetestować na swoim telefonie. Mam to szczęście, że mamy ten sam model. Jak więc sprawdza się etui od sklepu Etuistudio?


Zacznijmy może od wyglądu samego case'a. Posiada on nadruk modnych w ostatnim czasie różowych flamingów na białym tle. Wycięcia na ładowarkę, mikrofon, słuchawki i aparat są bardzo dobrze wykonane i w odpowiednich miejscach. Case ten jest miękki i idealnie dopasowuje się do mojego telefonu.


A jak z nadrukiem? Przyznam, że case był solidnie użytkowany. Nie raz telefon podkradły moje dzieci, a uwierzcie, że oni z telefonem nie obchodzą się delikatnie. Nie raz także wędrował w kieszeni lub torebce wraz z kluczami. Mimo to nadruk nie starł się nawet odrobinkę. Świadczy to o jego wysokiej jakości.

Jak widzicie kochani nowe ubranko na telefon nie ma wad. Chcielibyście takie lub inne tak dobre jakościowo, jak te? Jeśli tak, to zapraszam was do zakupów w sklepie Etuistudio.

Cześć :)

Jakiś czas temu otrzymałam paczuszkę od FashionMia. Jest to sklep, który w swojej ofercie ma ubrania oraz dodatki. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Ja zamówiłam sobie dwa ciuszki oraz naszyjnik. Dziś pokaże wam niestety tylko ubrania, ponieważ naszyjnik mi gdzieś  się zapodział. Jak się znajdzie to pokaże wam go na instagramie  lub w jakiejś stylizacji. Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że ubrania pokazuje moja siostra, ponieważ na mnie przyszły za małe. Brałam swój rozmiar i klapa. Także trzeba brać o rozmiar większe, niż nosimy.


Zamówienie składałam zimą, więc pierwszą wrzuconą przeze mnie do koszyka rzeczą był szary płaszcz z dodatkiem futerka przy rękawach. Jest on mega ciepły i pięknie się prezentuje. Będzie idealnie pasował do eleganckich sukienek i jakichś bucików na obcasie. Gdyby nie to, że jest za mały, to bym go nosiła. Szkoda troszkę, ale no cóż.

Cześć kochani. Co tam u was słychać? Ja miałam ostatnio trochę gorszy okres w życiu, ale powoli wszystko wraca do normy. Chyba miejsce, w którym mieszkam tak na mnie odziaływuje. Przez wydarzenia z ostatniego czasu zaczęliśmy się z mężem rozglądać się za jakimś domkiem. Przeglądając internet, trafiliśmy na ekologiczne domy na sprzedaż w Mikołowie.

źródło: google grafika

Domy te mają same zalety. Położone są w spokojnej okolicy, a do przedszkoli, szpitali itp. mamy 5-10 min drogi. Dużym plusem jest także energooszczędność. Roczne zapotrzebowanie na energię wynosi od 15 do 50 kWh/(m2rok - obliczane zgodnie z wytycznymi NFOŚiGW). To naprawdę malutko i możemy bardzo przyoszczędzić. Sam dom jest zbudowany z betonu komórkowemu, dzięki czemu jest on dla nas zdrowy i bezpieczny. Co jeszcze jest dla mnie ważne? Na pewno zdrowe powietrze, które w tych domach zapewnia wentylacja mechaniczna.

źródło: google grafika

To tylko kilka z atutów tych domów. Więcej możecie przeczytać na stronie  dewelopera, ale myślę, że to nie będzie konieczne. Moim zdaniem warto, jest zamieszkać w takim domu. Dla nas to niestety za daleko od rodziny, ale jeśli tylko takie osiedle powstanie na Podlasiu, to bez zastanowienia kupujemy jeden taki domek.