"Książki przez, które zginiesz"- Jan Szymański

18:00

Cześć Kochani :)

Ostatnio coraz częściej sięgam po gatunki książek, które raczej nie są w moim guście. Czemu? Ponieważ czasami niektóre książki potrafią mnie porządnie zaskoczyć, chociaż wcześniej bym na nie zwróciła uwagi. Tak też było z książką pt. "Książki przez które zginiesz" autorstwa Jana Szymańskiego. Dokładnie to okładka skradła moje serce. Jest na niej nadrukowana wielokolorowa czacha, która przyciąga spojrzenie. Ta okładka sprawiła, że nie mogłam się doczekać, kiedy będę mogła zacząć czytać tę książkę.


Autor, czyli dr Jan Szymański z Instytutu Archeologii UW napisał tę książkę, wykorzystując swoją wiedzę, swoje doświadczenie i sięgając do wspomnień z wyjazdów archeologicznych do Ameryki Środkowej. "Książki przez które zginiesz" to książka sensacyjno-podróżnicza. Jak już pisałam wcześniej, jej okładka zachwyca i przykuwa wzrok. Jak jest, jednak w środku?


W książce mamy trzech głównych bohaterów. Na początku poznajemy Pawła Krzyżanowskiego. Jest to młody archeolog z Polski. Przylatuje służbowo do Meksyku, gdzie poznaje Annie. Paweł nie lubi zbytnio mówić o swojej pracy. Większość czasu spędza na rozmowach z nowo poznaną kobietą. Ostatnim z głównych bohaterów jest Jorge. Jest on złodziejaszkiem uwielbiającym czytać książki. Jorge'a poznajemy w chwili kiedy ucieka on od bandytów, jednak jego ucieczka się nie udaje. Szef tych bandziorów zleca Jorge pilne zadanie, a on zabiera się za jego realizacje. W końcu losy naszych bohaterów się spotkają. Jak do tego doszło i w jaką intrygę zostali wplątani bohaterowie, tego musicie dowiedzieć się sami.


Na początku książka ta mnie nie wciągnęła. Czytało mi się ją ciężko i bardzo często odkładałam ją zaledwie po kilku stronach. Jednak od około połowy książki nie mogłam przestać jej czytać. Czemu? Podejrzewam, że było to spowodowane nieudaną ucieczką Jorge i moją ciekawością, co  będzie na koniec. Czy mogę wam ją polecić? Myślę, że tak, jeśli lubicie książki związane z archeologią. Jeśli nie przepadacie za takim gatunkiem, to będzie was ona nudziła.

PS. Byliście kiedyś na targach? Ja niestety nigdy na żadnych nie byłam. Szkoda trochę, ale mam nadzieje, że uda mi się to nadrobić w najbliższym czasie. Z chęcią zobaczyłabym, jak moje ulubione firmy przygotowały swoje stoiska targowe. Jeśli wiecie, gdzie w najbliższym czasie na Podlasiu będą się odbywać jakieś ciekawe targi, to dajcie znać.

You Might Also Like

0 komentarze