Co tam u was? Ja ostatnio bardzo źle się czułam. Wiecie ciążowe dolegliwości. Na całe szczęście pierwszy trymestr się kończy i zaczynam czuć się troszkę lepiej. W końcu mam siłę usiąść i coś tutaj napisać. 

Dziś chce wam zaprezentować produkty od Yabu, a mianowicie naturalne energetyki. Pewnie już się zastanawiacie jak napój energetyczny, może być naturalny. Przecież takie napoje kojarzą nam się zawsze z kupą chemii. Ano da się zrobić naturalny energetyk i właśnie taki jest Yabu. Szok prawda?

Napoje energetyczne Yabu składają się głównie z certyfikowanego, lekko gazowanego soku tłoczonego na zimno z polskich jabłek oraz dodatków, które w naturalny sposób nas "rozbudzą". Wiadomo, że teraz unikam napojów tego typu, ale przed ciążą miałam okazję spróbować Yabu. Pierwsza puszka szczerze mówiąc średnio mi podeszła. Energetyki zawsze kojarzyły się dla mnie z innym smakiem. Jednak po drugiej już wiedziałam, że wolę sięgać po nie niż po jakiekolwiek inne. Smak tego napoju jest rewelacyjny. Jest to po prostu delikatnie gazowany, pyszny sok jabłkowy. Świetnie orzeźwia i gasi pragnienie.

Jak widzicie, Yabu ma same plusy. Myślę, że warto sięgnąć po taki zdrowy energetyk niż te z kupą chemii. Tym bardziej jak pijemy je często. Yabu niestety jest słabo dostępne. Stacjonarnie go jeszcze nie widziałam, choć czytałam. że można go kupić w PSS Społem, ale nie martwcie się. Możecie zamówić je przez internet (tutaj).