Recenzja książki "Remedium" Radosława Rutkowskiego

14:58

Można powiedzieć, że książki z wątkiem kryminalnym nie są zbytnie moją bajką. Sięgam po nie bardzo rzadko, ale najczęściej mi się podobają. Kiedy usłyszałam, że z tego gatunku wyjdzie nowa książka "Remedium" autorstwa Radosława Rutkowskiego pomyślałam: "Czemu by po nią nie sięgnąć?" I tak zaraz po premierze znalazła się ona w moim domu.




Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce, ponieważ nigdy nie czytałam żadnej powieści tego autora. Jednak czytając  już pierwsze strony, wiedziałam, że tę książkę "pochłonę" bardzo szybko. Historia opisana w tej książce jest bardzo prawdziwa. Można by uznać, że książka była pisana na faktach, choć tak nie jest. Postacie, same wydarzenia itp. są tak realistyczne, że nie miałam problemu w wyobraźni znaleźć się na miejscu zbrodni. Także książka moim zdaniem jest fantastyczna. No dobrze, ale pewnie zastanawiacie się, o czym ona opowiada?



Nie chce wam tutaj pisać spoilera tej książki, więc opiszę ją w skrócie, aby nie wyjawić wam szczegółów. Na początku poznajemy dwie koleżanki Paulinę i Karinę, które wynajmują wspólnie mieszkanie. Paulina wyjeżdża na szybko do rodziny i nawet nie żegna się z Kariną.  W kolejnym dziale poznajemy Przemka Sadowskiego- policjanta, który zostaje przydzielony do zbadania sprawy Kariny. W mieszkaniu, które dziewczyny wynajmowały, znajdują ciało Kariny, która została zamordowana w okrutny sposób. Kto ją zabił? Jak policjant do tego doszedł? Tego musicie dowiedzieć się sami.


Jak już pisałam wyżej, książka jest świetna i myślę, że spodoba się wszystkim, nie tylko fanom powieści kryminalnych. Polecam ją przeczytać każdej osobie, która sięga tylko po romanse. Będzie to taka świetna mała  odskocznia od książek romantycznych.

PS. Chciałabym jeszcze poruszyć jeszcze ważny temat, a mianowicie chodzi o odszkodowania. Ostatnio miałam nie miłą sytuację i musiałam walczyć o odszkodowanie. Nie dostałabym nic, gdybym nie wynajęła do tego specjalnej firmy. Otrzymałam od nich poradę prawną oraz w pomoc w sprawie odszkodowania. Nie musiałam się stresować, że coś źle wypełnienie itp. Także moim zdaniem warto wynająć taką firmę, zamiast samemu dochodzić swojego odszkodowania.

You Might Also Like

1 komentarze

  1. Brzmi ciekawie choć sama także nie lubię kryminałów. Sądzę jednak ze po maturze majac aż cztery miesiące wolnego skuszę się :)

    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń