Recenzja książki "Spowiedź polskiego kata" Jerzego Andrzejczaka

11:41

Jak już wiecie ostatnio zaczęłam znowu czytać. Postanowiłam, że przeczytane książki po prostu będę tutaj dla was recenzować. Niedawno skończyłam czytać książkę Jerzego Andrzejczaka pod tytułem "Spowiedź polskiego kata" i dziś przychodzę do was z właśnie jej recenzją.


W Polsce kara śmierci jest już zniesiona. Jak to było, jak jeszcze ją wykonywano? Jak to się odbywało? Czy taka kara była dobrym rozwiązaniem? Czy spadła liczba zbrodni? Tego dowiecie się, czytając tę książkę.

Przyznam, że ja zwolennikiem kary śmierci nie jestem, choć dwudziestu pięciu lat za kratkami też nie. Jak dla mnie za zabójstwo powinno się dawać dożywocie. Sięgnęłam po tę książkę, by dowiedzieć się czegoś więcej o dawnych czasach w sferze właśnie kary śmierci, by zobaczyć, jak to wszystko się odbywało.


Nie ukrywam, że to książka dla ludzi o mocnych nerwach. Ja takowe mam, ale mimo to książkę czytało mi się ciężko. Dla mnie jest tam za dużo dat oraz za bardzo wszystko jest napisane jakby na okrętkę. Jest poruszony jeden temat, drugi i za chwilę znów mam wrażenie, że wracam do tego pierwszego. Liczyłam na to, że w książce znajdzie się więcej zwierzeń kata niż samych faktów, które gdzieś tam jednak mogłam znaleźć, gdybym się bardzo postarała. Myślę, że książka byłaby wtedy o wiele ciekawsza. Mimo to "Spowiedź polskiego kata" poruszyła mną. Nie wyobrażam sobie powiesić kogoś nawet w imię sprawiedliwości, dostać za to wynagrodzenie i jeszcze później spokojnie żyć. Uważam, że książka ta da mocno do myślenia ludziom, którzy, są za karą śmierci. Jest tam opisane wiele wstrząsających fragmentów, które może zmienia ich myślenie i poglądy.

Autor: Jerzy Andrzejczak
Wydawnictwo: Aktywa
Ilość stron: 272
Data wydania: 27 sierpnia 2018
Książkę można kupić na stronie >klik<

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Nie wiem czy dałabym radę ją przeczytać :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka niestety nie dla mnie,

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciężka książka.. ale na pewno ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet jakbym miała czas to tematyka nie dla mnie. Mam za słabe nerwy 😉 Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    https://lifestyleewedlugblondynki.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo, że cięzka to jestem zainteresowana. Lubie mocne lektury.

    OdpowiedzUsuń