Beaver- profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji włosów

22:28

Hej :)

Jakiś czas temu dzięki uprzejmości portalu ambasadorka-kosmetyczna.pl miałam okazje przetestować pudełeczko kosmetyczne od Uczesani.pl. W środku boxa znalazłam:


  • Beaver Argan Oil Therapy Mask
  • Szampon Beaver
  • Odżywka Beaver
  • próbki innych produktów dostępnych w sklepie Uczesani.pl



W dzisiejszym  poście skupię się jednak tylko na produktach do włosów, ponieważ to właśnie dla nich zgłosiłam się do testowania tego pudełka. Jak możecie zobaczyć na powyższym zdjęciu, są to miniaturki produktów, jedynie maska jest pełnowymiarowa. Sądziłam, że wszystkie produkty do pielęgnacji włosów będą pełnowymiarowe, a reszta to będą próbki. Zawiodłam się troszkę, ale no cóż, mówi się trudno.


Zacznijmy od szamponu, ponieważ jest to mój pierwszy krok w pielęgnacji moich włosów. Producent obiecuje nam,  że produkt oczyści nasze włosy i skórę głowy oraz wyrówna balans nawilżenia. Wszystko to się u mnie sprawdziło. Skóra głowy została nawilżona, a włosy wygładzone. Mogłam je także bez problemu rozczesać, choć zazwyczaj mam z tym duży problem. Nie podoba mi się, jedynie skład szamponu. Można w nim znaleźć mocne detergenty,  sól oraz zapach znajdujący się dość wysoko. Także nie radziłabym używać tego szamponu codziennie, bo moglibyśmy tylko zaszkodzić swoim włosom, zamiast polepszyć ich stan. 


Drugim krokiem mojej pielęgnacji jest nałożenie odżywki. Zależy mi, by zapobiegała rozdwajaniu końcówek i działała regenerująco. Odżywka od Beaver miała spełniać wszystkie te warunki. Czy tak, jednak było? Nie. Odżywka uniosła moje włosy od nasady, ale także zaczęły one lecieć mi garściami. Dodatkowo produkt wywołał ponowienie się łupieżu.


Jako ostatni produkt nakładam maskę. Zazwyczaj były one w formie kremowej, więc zapewne domyślacie się, jak bardzo byłam ciekawa tej maski od Breaver skoro była ona w formie "kaptura". Z uśmiechem na ustach założyłam ją na głowę i czekałam na efekty. Zamiast nich doczekałam się, jednak posklejanych włosów. Uratowało je dopiero ponowne umycie. Przyznam, że byłam wściekła, ponieważ są to profesjonalne kosmetyki, więc taka sytuacja moim zdaniem nie powinna mieć miejsca. 



Kochani mieliście coś z tej firmy? Sprawdziły się wam ich produkty?

You Might Also Like

27 komentarze

  1. mam odżywkę z tej firmy, jednak czeka grzecznie na swoją kolej :D

    zapraszam również do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ufam tylko GreenPharmacy i boję się podejść do czegoś bardziej chemicznego, typu np. Garnier.
    Mój blog
    Mój kanał na Youtube

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie słyszałam o tej marce jednak brzmi ciekawie :D JA na razie walczę by odbudować swoje włosy :)
    http://by-tala.blogspot.com/2018/01/winter_22.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej firmy, a o masce w kapturze słyszę po raz pierwszy

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam marki, nie lubię wystawiać opinii o danym produkcie na podstawie używania próbek, nie jestem w stanie w pełni ich sprawdzić

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej firmy :) Fajne pudełeczko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta maska w kapturze mnie zaciekawiła, ale efekty już nie :p

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam tej firmy, ale ciekawe produkty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tych produktów, ale jakoś średnio mnie interesują.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam nawet o tej marce wiec z chęcią poznam ją bliżej

    OdpowiedzUsuń
  11. wlasnie marki zupelnie nie znam ale moze kiedys to sie zmieni he

    OdpowiedzUsuń
  12. Trochę slabo z tym boxem ze byly prawie same miniatury produktów

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy zestaw. Na pewno twoje włosy są w dużo lepszej kondycji niż moje :) Taka kuracja jest w stanie zdziałać cuda.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam ani jednego produktu z tego pudełka :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o tej firmie, ale nie miałam żadnego z tych produktów. Szkoda, że tak wyszło z nimi - rzeczywiście od profesjonalnych kosmetyków oczekuje się więcej, a tu proszę..

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja jeszcze nic od nich nie wypróbowałam, ale te produkty mnie trochę korcą;D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja do produktow dotyczacych wlosow musze bardzo uwazac. czesto dostaje lupiezu i swedzi mnie skora. najbardziej sprawdzaja mi sie kosmetyki naturalne. ale efekty tych Twoich sa okropne. zniechecilo mnie to totalnie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tez bym się wkurzyła jakby posklejało mi całe włosy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam produktów tej marki, ale kto wie? Może z czasem coś sobie zamówię ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. szkoda tej maski, że się nie sprawdziła :/

    OdpowiedzUsuń
  21. Maska zapowiadała się ciekawie, szkoda że ostatecznie okazała się katastrofą.

    OdpowiedzUsuń
  22. Do tej pory kampanie Ambasadorki były dla mnie miłym zaskoczeniem, a tu widzę lipę :( Mam nadzieję, że za mocno kosmetyki nie zaszkodziły Twoim włosom

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja chętnie testuję nowości na moich włosach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam nic ale przyjrzę się im bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  25. Firmy nie znam ale wydaję się być ok :) mam postanowienie żeby zadbać o swoje włosy więc bardzo mi się spodobał twój post :) super

    OdpowiedzUsuń