Czekoladowa przyjemność od BingoSpa

20:00

Na świecie istnieje dużo rodzai czekolady: mleczna, gorzka, biała itp... Zjedzenie jej daje nam poczucie szczęścia. Co, jednak zrobić, gdy jesteśmy na diecie, a mamy ochotę na czekoladę? Możemy sięgnąć po jej dietetyczną wersję. Znam, jednak jeszcze lepsze rozwiązanie. Moim zdaniem lepiej wybrać czekoladowe kosmetyki. Oprócz zapewnienia sobie chwili szczęścia zadbamy także o siebie.

Gdzie można kupić czekoladowe kosmetyki? Moje pochodzą od BingoSpa. Zdecydowałam się na przetestowanie dla was czekoladowego szamponu 2w1, czekoladowego mydełka, czekoladowo-waniliowego płynu do kąpieli i czekoladowego serum do skóry. Jak widzicie, dzięki tym kosmetykom, możemy sobie zapewnić całkiem przyjemne SPA w domu. Pytanie tylko, czy one działają, tak dobrze, jak pachną i wyglądają. Już wam o tym trochę piszę.

Na pierwszy rzut idzie czekoladowe mydełko. Jak już wspomniałam pachnie cudownie jak wszystkie kosmetyki. Jest to gorzka czekolada, ale myślę, że miłośnikom mlecznej nie będzie to przeszkadzać. Przecież nie będziecie jej jedli. Mydełko te średnio się pieni, ale mimo to dobrze myje nasze ciało. Dużym plusem jest opakowanie, które zawiera pompkę, dzięki czemu łatwo wydobyć kosmetyk.

Szampon 2w1 to kolejny produkt, który trafił do mojego koszyka. Niestety ten szampon oprócz ładnego zapachu nie ma żadnych plusów. Jest on za bardzo lejący, miałam wrażenie, że nie domywał moich włosów i robił z nich niestety siano.

Czekoladowo- waniliowy płyn do kąpieli to po prostu cudo. Jego zapach roznosił się po całej łazience. Łatwo wydobywa się go z butelki. Ogromną zaletą tego płynu jest to, że przy okazji rozkosznej kąpieli nawilżał moją skórę.

Ostatnim czekoladowym kosmetykiem jest serum do ciała. Jest to produkt jak dla mnie średni. Nie miałam do niego jakiś większych oczekiwań, ale mimo to myślałam, że nawilżenie będzie większe. Niestety było one minimalne.

Jak widzicie, nie wszystkie czekoladowe kosmetyki mi się sprawdziły. W te, które zadziałały, na pewno zainwestuję ponownie, ponieważ przez swój zapach stały się moimi ulubieńcami.

PS. Kochani słyszeliście o czymś takim jak myjka ultradźwiękowa? Zapewne nie. Ja też dopiero nie dawno się o czymś takim dowiedziałam. Jak odbywa się mycie taką myjką? Odbywa się ono przez zanurzenie zabrudzonego elementu na określony czas w specjalnie dobranej cieczy i poddaniu go działaniu ultradźwięków o określonym natężeniu. Taką myjkę stosuje się między innymi przemyśle, medycynie czy warsztacie.