Cześć :)
Dzisiaj przyszła do mnie biżuteria ze sklepu Zaful. Pomyślałam, że fajnie by było opisać jej jakość. Na pierwszy ogień pójdzie zestaw bransoletek. Miałam już kiedyś taki tylko z innymi przywieszkami. Spisuję się świetnie. Ten też zapowiada się dobrze.

Ten choker mają prawie wszystkie youtuberki i blogerki. Pomyślałam, że zamówię i zobaczę, jak będę się w nim czuła. Jest fajny. Małym minusem dla niego było to, że ten sznureczek było trzeba wpleść samemu.

Bransoletka w stylu boho. Nie mam do czego się przyczepić. Nie śmierdzi, zapięcie także jest bardzo dobrze wykonane.


Delikatny, dziewczęcy choker. Kolor piękny. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Przyszedł taki jaki był pokazany na zdjęciu.


Kolejny zestaw bransoletek. Tym razem takich bardziej rzucających się w oczy. Niestety zestaw przyszedł uszkodzony. Chodzi o bransoletkę z kryształkami. Brakowało dwóch.


Kolczyki. Piękne. Jak za kilka złotych to nawet przepiękne. Bez wad.


Kolejny choker. Tym razem troszkę badziew. Jest z takiej jakby sztucznej, sztywnej pianki. Łatwo można go przerwać.


Kolejne kolczyki, kolejne z frędzlami. I znowu  bez zarzuceń. Wyglądają pięknie.

Delikatny naszyjnik, dokładnie taki, o jakim marzyłam. Kilka dolarów i jest. Cudo.

Bransoletka, której nie byłam przekonana, jednak po pewnym czasie dodałam ją do koszyka. Niestety śmierdzi i ma zapięcie, przez które łatwo można ja zgubić.

Bransoletki dla par. Czarna z napisem "prince", biała z "princess" oraz z przywieszkami. Piękne. Nic dodać, nic ująć.

Naszyjnik podobny do poprzedniego. Ten tylko jest łączony z trzech naszyjników w jeden. Niestety przyszedł uszkodzony. Miał jeden naszyjnik odczepiony, ale udało mi się to naprawić.

Ogólnie całe zamówienie oceniam jako 8/10. Czekam jeszcze na zestaw delikatnych chokerów i zegarek dla was do konkursu, który będzie na instagramie. Która z rzeczy wam się najbardziej spodobała?