Miłość... Każdy na nią czeka z niecierpliwością. Szczególnie na tą pierwszą, jedyną i najprawdziwszą, na taką co w życiu zdarza się tylko raz. Czekamy, aż spotkamy osobę, która będzie w naszym życiu już na zawsze, jak nie przy nas to w naszej pamięci.

Co, gdy spotkamy już tą jedyną osobę? Jak rozpoznać, że to ta jedyna. Wszystko powie nam nasze serce i żołądek. Tak, żołądek. Nie będziemy mogli nic przełknąć, w ramionach tej osoby poczujemy się bezpiecznie jak nigdy, bez tej osoby nic nam się nie chce, gdy słyszymy głos tej osoby, serce bije nam jak szalone, szczególnie gdy są to słowa "Kocham Cię" bądź "Tęskniłem".


I wcale do nie musi być osoba do której poczujemy to coś. Może być to druga, dziesiąta czy trzydziesta. Często jest to przypadkowa miłość, na którą nie czekaliśmy. Sama wiem to po sobie. Jest to miłość o wiele silniejsza od poprzednich, taka, że nigdy nie powiesz "nie myślę już o nim/niej". Dana osoba będzie na zawsze w twoim życiu na zawsze, będziesz miał wspomnienia związane  z nią, nawet jak nie będziesz spotykać go/jej na mieście. Będziesz pamiętać wasze poznanie, pierwsze czułe słowa i gesty, wasze wygłupy, które będą prowadzić do przytuleń czy czegoś więcej, telefony od niego, gdy siedzisz smutna i zapłakana. I ten głos w słuchawce "Mała, będę na zawsze". Nie ważne jak bardzo będziesz starała się zapomnieć to i tak nie zapomnisz.


I, mimo że nawet nie będziecie razem, będziesz szczęśliwa wiedząc, że On też będzie szczęśliwy. Choć nawet by był z kim innym, będziesz się cieszyła. Przynajmniej w dzień, bo noc to czas od sentymentów i płaczu.

Małe rady:

• Jeśli kochasz to mów o tym wprost.
• Nie udawaj kogoś, kim nie jesteś. Skoro ta osoba Cię kocha, to nie za to, że jesteś jakąś podróbką, a sobą.
• Nie obiecuj, że będziesz na zawsze, jeśli nie jesteś tego pewny/a.
• Nie zakochuj się za szybko, choć to chyba niemożliwe.
• Wierz swojemu przeczuciu. Często ma racje.